wtorek, 19 lutego 2013


Dlaczego nie piszę już „felietoników” na FB? Może dlatego, że straciłam zainteresowanie Fb;)…jedno uzależnienie przechodzi w inne…coś się wypala, żeby zaczęło się NOWE;)
Związki i samodzielność:)))))
Wszystko jest jakieś poplątane…. Ci, którzy chcą być w związkach – są sami i  samodzielni w życiu a Ci, którzy są w związkach chcieliby być sami…chociaż przez chwilę, chociaż na weekend w Sopocie, chociaż w łazience;). Jedni zazdroszczą drugim: ciepła, bliskości, samodzielności, wolności. Siedzę dziś w klubiku zabaw….Ola bawi się jak szalona; siedzę Ja-doświadczona matka;) i kolega-tata  2 córek, czyli jeszcze bardziej doświadczony ;)…rozmawiamy:
- a gdzie twój mąż?
-wyjechał …ale wiesz lubię ten czas, kiedy mogę pobyć sama…
- no ja też lubię pobyć sam….
-a gdzie twoja żona?
-jeszcze w pracy….
-a mąż kiedy wraca?
-za 2 dni )))))))
-a żona?
-za pół godziny….;))))))
Czasami musimy pobyć sami ze sobą, sami z dziećmi….sami bez dzieci….sami we dwoje. A czy można być samotnym w związku?????.....polecam film „Dwoje do poprawki” z Meryl  Streep i Tomy Lee Jonsem  (rewelacyjny w tej roli). Dla wszystkich, którzy chcą odrobiny bliskości w związku polecam …salsę we dwoje (albo się dogadacie albo pozabijacie;)))) a dla samodzielnych (singli) taniec brzucha. Na salsę we dwoje już chodzę….na taniec brzucha właśnie się zapisałam;))))))
pozdrawiam... hmmmm psotna mina ;)))))fot.Krzysztof Kondziella. Krzysiu pamiętasz? bosa impreza na piasku przy muzyce Kultu???? :))))))





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz