Trochę przespałam kwiecień i maj.....i obudziłam sie na truskawki w czerwcu:)))))...
marzenia spełniają się ? ;))))...oczywiście tak... w połowie ;)))....łubianka truskawek jest !!!
...a ja jednak wolę czereśnie :)))
...a ja jednak wolę czereśnie :)))
... za chwilę sezon ogórkowy....i nowe smaki i zapachy :)))...są takie zapachy, które powodują, że uśmiecham się pod nosem :)))
Dzisiaj w szkole było pożegnanie uczniów klas VI....uczniowie dziękują nauczycielom, wręczają kwiatki i czekoladki...... Wychowawczyni wyczytuje moje imię i nazwisko....zrywa sie uczennica i biegnie do mnie przez pół sali, rzuca się na szyję w spontanicznym uścisku...bezcenne i wzruszające !!!
( i to nic, że zapomniała mi dać te kwiatki i czekoladki ;)))))
( i to nic, że zapomniała mi dać te kwiatki i czekoladki ;)))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz